i choć fotografowałem od rana podczas przygotowań panny młodej do późnych godzin nocnych w Admiral Hotel w centrum Kopenhagi to czas minoł mi bardzo szybko.
Tego dnia rano przyjechałem do Anne która przygotowywała się do ceremoni ,nie mielismy zbyt wiele czasu,jednak Anne nie spieszyła sie,była szczęśliwa co chwile krzyczała/wychodzę za mąż,wychodze za mąż/
zrobiłem kila zdjęc i zaraz pojechałem do Jespra,mieszka nie daleko,Jesper był już wyszykowany,spokojnie czekał i popijał kawę,razem pojechaliśmy do małego kościoła w Hoje Taastrup nie daleko Kopenhagi.
Goscie czekali już na miejscach,Jesper jak przystało na pana młodego czekał razem ze świadkiem przed ołtarzem.
w sumie nie wiadomo kiedy przyjedzie panna młoda która ma prawo się spóźnićnawet kilka gpdzin.
Tym razem młoda nie kazała na siebie długo czekac,po kilku nastu minutach ojciec wprowadził Ją do ołtarza.
Jak to w w kościele protestanckim młoda siedzi obok swego ojca a dopiero po ceremoni zaślubin zamieniają się miescami,tak bylo i tym razem .
Po ceremoni udało mi się zrobić zdjęcia gdzie goście sypią ryżemi składają najlepsze życzenia i choć nie było to proste to udało mi sie też zebrać wszystkich do zdjęcia grupowego,po którym noworzeńcy odjechali na małe przyjęcie gdzie przychodzi tylko najbliższa rodzina.
W między czasie robimy szybką sejsę,pogoda nie sprzyja,,czasu mało ale udaje się nam zrobić kilka fajnych ujęć ,Anne i Jesper sa niesamowicie sympatyczni i pozowali mi jak modele choć czasu było mało.
Zaraz po sesji udaliśmy się do Admiral Hotel w centrum kopenhagi który położony jest nie dalego turystycznego centrum zwanego Nyhavn z kanałem pomiedzy restaurazjami zwanego też małym Amsterdamem, Wesele w Hotelu udało sie fantastyczne,obsługa i atrakcje wieczorne spisały sie na medal.
Ale o tym co się działo na weselu to już inna historia .
Zapraszam o małej galerii z najwazniejszego dnia Anne i Jespera.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz