Pamiętam te czasy kiedy w domach wisiały na ścianach portrety.
Były to czasy w których nie było łatwo o aparat fotograficzny czy portreciste,jednak portrety wisiały i choć może nie zwracano na nie szczególnej uwagi one były i spełniały swoją rolę pamiątki dla potomnych.
Dzisiaj w cyfrowym świecie gdzie kżdy ma dośtęp do aparatu fotograficznego na ścianach wiszą kiczowate obrazki z IKEI
Czy jeszcze wrócą czasy kiedy portret znowu będzie ważny w życiu rodziny?
zdjecia powstały w www.Foto-Team.pl na warsztatach prowadzonych przez Gregor Laubsch
na zdjeciach pozuje Oliwia Styczyńska i Agnieszka Gomółka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz